![]() |
kpt. Jerzy Radomski [foto: W. Żuchowski] |
Podczas trwającego 32 lata - najdłuższego rejsu w historii polskiego żeglarstwa - Jerzy Radomski odwiedził 82 państwa oraz 449 portów. W trakcie podróży towarzyszyli mu czworonożni przyjaciele: Burgas (1978-1991), pies z Bułgarii oraz Bosman (1990-2009), pies z Południowej Afryki.
Kpt. Jerzy Radomski urodził się 22 lipca 1939 w Klewaniu. Zawód wykonywany - wagabunda, zawód wyuczony - elektryk... Mąż Barbary, ojciec 3 dzieci (Mariusz, Magdalena, Agnieszka) i dziadek 4 wnuków (Zuzanna, Mateusz, Miriam, Michał).
Jest kapitanem jachtowym, instruktorem żeglarstwa, płetwonurkiem (stopień wyższy) i Alpinistą (wspinaczki w Australii, Afryce, Europie)... W 1970 był kierownikiem górniczej wyprawy do Afryki i na Wyspy Kanaryjskie na jachcie „Chrobry”.
Nagrody i wyróżnienia:
1986 Nagroda Specjalna Rejs Roku
za inicjatywę, poświęcenie oraz wkład własnej pracy i środków w realizację ambitnych celów żeglarskich, a przede wszystkim za zrealizowanie projektu budowy kecza „Czarny Diament” i poprowadzenie go w rejs wokółziemski w latach 1978-1985.
1995 I Nagroda – Srebrny Sekstant
za czterokrotne przepłynięcie Oceanu Atlantyckiego, trzykrotne Oceanu Indyjskiego i jednokrotne Pacyfiku w czasie 17-letniego rejsu po morzach świata.
za trwającą na jachcie "Czarny Diament" 32 lata wyprawę po wszystkich oceanach.
2008 Międzynarodowa Nagroda "Conarady - 2008"
Indywidualności Żeglarskie Bałtyckiego Bractwa Żeglarzy
za XXX-letnią żeglugę po wszytskich morzach i oceanach na jachcie "Czarny Diament".
2010 I Nagroda Honorowa Rejs Roku – Srebrny Sekstant
21.11.2010 - przyjęty do grona Mesy Kaprów Polskich
Bractwa Wybrzeża (Gdańsk)
01.02.2011 Nagroda "Żeglarz Roku"
dla osobowości żeglarstwa przyznana przez Kapitułę
Szkoły Pod Żaglami.
12.03.2011 - Nagroda "KOLOSY":
To było życie na morzu
12.03.2011 - Nagroda Dziennikarzy
w uznaniu za rzadko spotykane mistrzostwo w sztuce życia. Dowiódł, że można spełniać marzenia - jego rejs dookoła świata przedłużył się do 32 lat - dbając o najbliższych. Dzięki jego żeglarskiej pasji także rodzina - Barbara, dzieci i wnuki - mogła zakosztować przygody.