środa, 9 stycznia 2013

Martynika


Choinka na Sandy Island
Kochani !!!

Jesteśmy znowu na Martynice. 24-dniowy rejs świąteczno - noworoczny dobiega końca. Wczoraj odleciał do Polski Zorro z Anią i Martynką (14 lat) - Martynka trochę się popłakała, bo z kim teraz będzie grać w Begamona. 
Za dwa dni odlatuje następna 4-osobowa ekipa a przylatują nowi załoganci z USA i Dorotka z Krakowa. Szkieletowa załoga - Witold, Leszek i ja - płyniemy dalej. 
Co mnie najbardziej zaskoczyło na Karaibach, to że ceny za wyżywienie wzrosły bardzo poważnie, szczególnie na St.Vincent i Grenadynach. 
Do bólu zajadamy się owocami, a szczególnie mango i papają. 
Pogoda trochę nietypowa, bo zbyt często pada.
14.01. wypływamy w kierunku St. Martin.

Załączam kilka zdjęć. 


Pozdrawiam, Jurek.



Atlantycka załoga
Karaibska załoga
Wigilia na Grenadzie


Brak komentarzy: