poniedziałek, 25 listopada 2013

"Dobrze wieje, gnamy 8 węzłów..."

- tak kilka chwil temu Kpt. Jerzy Radomski poinformował nas już z morza, w krótkiej rozmowie w drodze z Martyniki na Grenadę.
Po przeprowadzonym w porze huraganów remoncie, Czarny Diament znów kołysze się na falach Morza Karaibskiego!

foto: archiwum s/y Czarny Diament
Zanim jednak trafił bezpiecznie do wody - przez moment zatrząsł się groźnie, stojąc jeszcze na brzegu...

"Wczoraj o 22 zabralem sie za przyklejenie plexi do ramy klapy dziobowej. 10 minut później zatrzęsło okropnie Czarnym. Po chwili zorientowalem się, że to trzęsienie ziemi! No, nieprzyjemne to wrażenie, gdy Czarny drży na lądzie. Na szczęscie trwało to kilkanaście sekund i znowu cisza. Na Czarnym wszystko O.K. "
[kpt. J. Radomski - 13.10.2013]

Od końca października stalowy harpagan zdążył odwiedzić już m.in.: Grenadę, Mayreau i St. Lucia, podążając z południa na północ wzdłuż archipelagu Małych Antyli. W pierwszym rejsie udział wziął sam Patryk Lee, który jest rekordzistą w ilości podróży odbytych na Czarnym Diamencie. Według (pobieżnych) rachunków - całkiem możliwe, że mógł być to nawet 20-ty rejs Patryka na Czarnym!

Na Grenadzie miało miejsce spotkanie z katamaranem kpt. Wojtka Ogrzewalskiego, z którym aż do wyspy Bequia Diament ścigał się później w pięknej żegludze (nie mamy informacji o wynikach zawodów). Tam załogi połączyły siły, aby wspólnie uczcić urodziny kpt. Ogrzewalskiego (dołączmy się do życzeń - 100 LAT !!!).

Czas na Martynice urozmaicony został ponadto wspaniałym towarzystwem innego polskiego kapitana - Andrzeja Wartalskiego. Kilka dni pobytu na wyspie kpt. Radomski zrelacjonował tak:

"Czwartek: obiad u Wojtka, kolacja u Andrzeja na tarasie
Piątek: barszczyk ukraiński na Czarnym 
Sobota: wspaniałe śniadanko na tarasie u Andrzeja, obiad u Wojtka
A terraz lody w Mc Donaldzie, i tak upływa życie emeryta po ciężkim remoncie na Trynidadzie.
Pozdrawiamy - Andrzej Wartalski, Wojtek Ogrzewalski i Jurek"

Aktualny rejs na Czarnym Diamencie przebiegać ma przez jeden z najwspanialszych akwenów na Karaibach - archipelag Wysp Zawietrznych o nazwie Grenadyny. Tam znajduje się niezwykły rezerwat przyrody Tobago Cays Marine Park, gdzie np. wszyscy chętni mogą w naturalnych warunkach pływać z żółwiami! 
Czekamy na zdjęcia i życzymy sprzyjających wiatrów! :)

Tobago Cays [foto: Wikipedia]
P.S. Trzymamy też kciuki za dzielną załogę - Olę i Tomka Andersów, którzy na swoim nowym jachcie niedługo zakończą prace remontowe w Chaguaramas i rozpoczną rejs dziewiczy ORIONA!

niedziela, 6 października 2013

Wywiad dla Magazynu WIATR


Z ogromną radością zapraszamy na obszerny artykuł z wywiadem, jakiego kpt. Jerzy Radomski udzielił specjalnie dla Magazynu Wiatr! Opowieść rozpoczyna się na stronie nr. 4 i można ją przeczytać TUTAJ (magazyn dostępny jest także przez aplikacje na urządzeniach mobilnych!).


poniedziałek, 16 września 2013

Pierwsza rocznica


Dziś mija rok odkąd Czarny Diament oddał cumy i wyruszył w nieznane! [jak dokładnie wyglądało pożegnanie można przeczytać i zobaczyć - TUTAJ, można też posłuchać relacji - TUTAJ]. 
W towarzystwie zmieniających się dzielnych załóg stalowy harpagan przepłynął Kanał La Manche, Zatokę Biskajską oraz Ocean Atlantycki i znów, po ok. 20 latach, znalazł się na tropikalnych wodach Wysp Karaibskich. Nadal można go tam odwiedzać [uaktualniony plan rejsów - TUTAJ], do czego Kapitan zaprasza osobiście:


W międzyczasie postanowił zrobić sobie nieoczekiwany urlop i przyleciał na krótko do Polski. Przede wszystkim odwiedził rodzinę (niedawno został pradziadkiem - GRATULUJEMY!) i przyjaciół. Znajomi żeglarze natomiast spotkali się z Kapitanem w gdańskim "Zejmanie",



gdzie jak zwykle kolorowo i z dużym poczuciem humoru opowiadał o swoim życiu "starego wagabundy", prezentując najnowsze filmy i zdjęcia.


poniedziałek, 22 lipca 2013

STO LAT !!!


Kapitan Jerzy Radomski kończy dziś 74 lata !!!
Rok temu obchodził urodziny w Wiślince - podczas krótkiej przerwy w przygotowaniach "Czarnego Diamentu" do kolejnego rejsu. Dziś jacht także na brzegu w remoncie, lecz już za Atlantykiem i z bliską perspektywą wypłynięcia na kolejny ocean, ten największy... 
Nowy sezon żeglarski kpt. Radomski planuje rozpocząć już w połowie października.

środa, 15 maja 2013

Trynidad i Tobago [TT]


Kpt. Jerzy Radomski napisał kilka dni temu: 

"Kochani !!!!! 

Jacht jest już na brzegu. Od samego rana słychać niesamowity koncert ptaszków. Naprawdę śpiewają cudownie. 
Cała operacja przeszła bardzo sprawnie, mimo że byliśmy tylko z Patrykiem.
Patryk odleciał do Eluni a stary wagabunda musi ostro zabrać się do pracy. Żagle już wymyte. powoli naprawiam grot, ten marszowy rosyjski. Nowy grot, który dostarczył Patryk już trochę popracował. 
Zrobiłem wstępny plan rejsów (…) Wygląda na to, że tak szybko Czarny nie dopłynie do Polski. (...)”. 

piątek, 5 kwietnia 2013

Na wodach Morza Karaibskiego [video]


Dotarł do nas bezcenny materiał "Czarny Diament na wodach Morza Karaibskiego", zmontowany przez TV Kanon z pięknych filmów, które w aktualnym rejsie Czarnym Diamentem nakręcili kapitanowie Jerzy Radomski i Witold Sobkowicz. Obejrzeć go można   TUTAJ :)

poniedziałek, 25 marca 2013

Zaproszenia, podziękowania i pożegnania...

Kapitanowie Witek Sobkowicz i Jurek Radomski.

Czasem poczta elektroniczna okazuje się wolniejsza nawet od tej przesyłanej drogą morską - list od Kapitanów Jurka i Witka, załączony do uaktualnienia planu rejsów na Czarnym Diamencie, został nieuważnie pominięty i dopiero dziś wyciągnięty zostaje na wierzch... A jak się okazuje, zawiera aż dwa teksty - pełne miłych niespodzianek opowiadanie kpt. Jerzego Radomskiego "Biało-Czerwona na Karaibach" oraz poniższe, piękne podziękowania od kpt. Witolda Sobkowicza, który od czasu ich napisania zdążył nie tylko wrócić do Polski, ale i poszusować na nartach...

poniedziałek, 4 lutego 2013

Niespodziewane spotkanie

Jurek i Gutek

"Pozdrawiam z Gwadelupy !!!!**

Trzy tygodnie temu w marinie stał jacht Kuby (dziennikarza z Trójki). Dwa dni temu po zacumowaniu - bardzo mila niespodzianka. Przy tym samym nabrzeżu stoi wspaniała regatowa maszyna GUTKA.  Spędziliśmy dwa bardzo sympatyczne wieczory."

wtorek, 29 stycznia 2013

St. Martin

Kochani !!!! **

  Siedzę na tarasie domku w St. Martin u mojego serdecznego przyjaciela Buby i odpisuję na pocztę. 
Dwa dni temu pożegnaliśmy wspaniałą parę - Majkę i Krzysia Papież. Odlecieli do Kanady i przeżyli szok: różnica temperatur 50 stopni. 
  Wieczorem przylecieli z USA Ela i Patryk Lee, Mariusz (Syn Eli) i Wojtek. Patryk dostarczył na Czarnego nowy fok i grot. Ela wręczyła mi dożo słodyczy a Wojtek polskie kabanosy i inne wspaniale kiełbaski. 
  Wczoraj na pokładzie Czarnego Diamentu Kpt. Witold Sobkowicz uroczyście wręczył nową banderę Kpt. Patrykowi Lee (15 rejsów na Czarnym Diamencie). Banderę, która dumnie powiewała od Wiślinki do St Martin, Kpt. Witold zabiera ze sobą do Polski. Ela - Małżonka zaprotestowała i nie chce słuchać kapitana Patryka.
  Pod jacht podpływa łódź Buby i wybieramy się po zakup prowiantu na następny rejs (St. Martin-Martynika). 
  Wieczorem na Diamencie jest bardzo wesoło. Buba opowiada o swoich przygodach sprzed 32 lat w rejsie z Kapsztadu na Karaiby.
  Wczoraj ustaliliśmy, że Czarny zostaje jeszcze jeden sezon na Karaibach. 
Wieczorem wypływamy w następny rejs.
  Pozdrawiam, Jurek
** List od Kpt. Jerzego Radomskiego otrzymany 28.01.2013 w poniedziałek.

Tony "Buba", kogut i kura na Czarnym Diamencie

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Gwadelupa

foto: www.sea-seek.com

W niedzielę kpt. Jerzy Radomski napisał z kolejnej karaibskiej wyspy:

Kochani !!!!!
Pozdrawiamy Was z Gwadelupy - po wspaniałym pobycie w Prince Bay na Dominice, gdzie obżeraliśmy się do bólu owocami (mango, papaja, avocado, itd ).  Chyba najtańsze owoce na Karaibach. 
Tą zatokę polubił również Kpt. Jurek Wąsowicz, który w Big Papa's barze popijał poncz. 
Na Dominice w ciągu ostatnich lat dużo się nie zmieniło. Najważniejsze, że mieszkańcy są bardzo przyjacielsko nastawieni dla turystów. 
Witold z Krzysiem i Majką wynajęli samochód i objechali całą wyspę. Odwiedzili wodospady oraz zażywali kąpieli w wannach, do których woda lala się z góry z bambusowej rury. 
Po Dominice - urocze Ils Saintes. Obowiązkowo musieliśmy odwiedzić Fort Napoleona. No taki spacerek pod górkę. Dla mnie to próba mojej kondycji. Ale dałem redę. 
Dziś przypłynęliśmy na Gwadelupę.  Czarny odpoczywa w Marinie Bas du Port. Jutro a właściwie to dzisiaj wybieramy się na zwiedzanie wyspy. [...]
Jurek
Szczęśliwe załogantki

środa, 16 stycznia 2013

Dominika

Widok na wulkan Morne Diablotin w Prince Rupert Bay, Dominika
[foto PD]

Koje na rejsy w karaibskich tropikach legendarnym jachtem Czarny Diament wolne są w terminach już od 2 lutego! 
Z pewnością warto sprawdzić oferty „last minute” na Martynikę, która przoduje w najbardziej ekonomicznych lotach przez Ocean (szczegółowy plan rejsów).

A jak się ktoś uprze, to dotrzeć na Dimenta* może i kompletnie darmowym jachtostopem. Możliwe to jeszcze spokojnie przed nastaniem kolejnego sezonu huraganów, który jacht prawdopodobnie spędzi nieopodal dzikich wysp San Blas, należących do indiańskich plemion Kuna Yala.

Tymczasem w liście z Dominiki kpt. Jerzy Radomski pisze::


Kochani !!!!
Pozdrawiam Was z mojej ulubionej zatoczki Prince Rupert Bay na Dominice. 
W słynnej Big Papa's barze popijamy z Leszkiem rum i życie jest piękne. 
Witek z Majką, Krzysiem i Dorcią wybrali się na plażę.
Z baru jest uroczy widok na Diamencika, który z wdziękiem kołysze w tej uroczej zatoczce.
Co więcej potrzeba do życia ?????


środa, 9 stycznia 2013

Martynika


Choinka na Sandy Island
Kochani !!!

Jesteśmy znowu na Martynice. 24-dniowy rejs świąteczno - noworoczny dobiega końca. Wczoraj odleciał do Polski Zorro z Anią i Martynką (14 lat) - Martynka trochę się popłakała, bo z kim teraz będzie grać w Begamona. 
Za dwa dni odlatuje następna 4-osobowa ekipa a przylatują nowi załoganci z USA i Dorotka z Krakowa. Szkieletowa załoga - Witold, Leszek i ja - płyniemy dalej. 
Co mnie najbardziej zaskoczyło na Karaibach, to że ceny za wyżywienie wzrosły bardzo poważnie, szczególnie na St.Vincent i Grenadynach. 
Do bólu zajadamy się owocami, a szczególnie mango i papają. 
Pogoda trochę nietypowa, bo zbyt często pada.
14.01. wypływamy w kierunku St. Martin.

Załączam kilka zdjęć. 


Pozdrawiam, Jurek.



Atlantycka załoga
Karaibska załoga
Wigilia na Grenadzie


piątek, 4 stycznia 2013

St. Lucia

Marigot Bay, St. Lucia (fot. Danny Buxton)
Kochani, 

Pozdrawiam Was z uroczej zatoki Marigot Bay na wyspie St. Lucia. To już ostatnia wyspa w tym 3 tygodniowym rejsie. Z Martyniki odlatuje do Polski Zorro z rodzinką oraz Maciek z Asią i Kszysiem. Z Polski przylatuje Dorcia z Krakowa oraz Papiezowie z USA i popłyniemy tym razem na Północ do St. Martin, gdzie dowódctwo na Diamencie od kpt. Leszka Żaka obejmie Patryk Lee. Jak narazie na jachcie wszystko O.K. Ja też O.K. 
Ściskam, Jurek